Zwycięstwo na drugim końcu Polski. Pierwszy tiebreak Resoviaków w obecnym sezonie i pierwsza porażka gdńszczan na swoim terenie.
Młoda Asseco Resovia pokonała w wyjazdowym meczu Lotos Trefl Gdańsk 3:2. Pięciosetowy bój rozstrzygnął się na korzyść gości, którzy wracają z dalekiej podróży z dwoma punktami.
Pierwsze piłki tego spotkania należały do gdańszczan, którzy szybko wypracowali bezpieczną przewagę. Rzeszowianie mimo zaciekłej pogoni, nie zdołali zniwelować strat i polegli do 21.
Kolejne partie to już znacznie lepsza postawa Asseco Resovii. Podopieczni Jacka Podpory poprawili zagrywkę oraz grę blokiem. To od razu przyniosło spodziewany efekt w postaci dwóch wygranych setów. W obu z nich dominacja gości była niepodważalna.
Rzeszowianie nie poszli jednak za ciosem i w czwartej odsłonie spuścili nieco z tonu, co skrzętnie wykorzystali gracze Lotosu Trefla. Resoviakom przytrafiały się błędy w przyjęciu, co bezpośrednio przekładało się na słabszą skuteczność w ataku. W tej partii rzeszowianie tylko pięć razy przełamali blok rywali.
W tie-breaku emocje sięgnęły zenitu. Oba zespoły walczyły łeb w łeb. Dopiero po zmianie stron przyjezdni odskoczyli na dwa oczkapo asie Michała Filipa, po ataku Marcina Kani z piłki przechodzącej było juz 12:9. Chwilę poźniej o sile rzeszowskiego bloku przekonał się skuteczny i bardzo mocno atakujący do tego momentu Bartłomiej Kluth i na tablicy pojawił się wynik 14:10. To ostatecznie podcięło skrzydła gdańszczanom, których nie było już stać na ostatni zryw.
Aż 21 punktów zdobył kapitan Resovii Michał Filip, dzielnie wtórował mu Michał Szalacha, zdobywca 15 oczek. Rzeszowianie zdobyli 12 punktów blokiem, a ponadto sześciokrotnie punktowali z pola serwisowego.
Lotos Trefl Gdańsk – Asseco Resovia Rzeszów 2:3
(25:21, 19:25, 15:25, 25:18, 11:15)
Lotos: Tomczak, Pietruczuk (15pkt.), Behrendt (9), Osiak (5), Zemlik (14), M’Baye (2), Czunkiewicz (L) oraz Kluth (17), Sulima (1), Dobiszewski (1), Lewandowski (5), Zaborowski (L).
Resovia: Kozub (4), Depowski (8), Kania (9), Szalacha (15), Filip (21), Mordyl (4), Masłowski (L) oraz Jakubek, Gąsior (1), Wiczkowski.
MVP meczu: Marcin Kania
Źródło: podkarpackasiatkowka.pl, sport.trefl.com, foto: Paulina ''Grabek'' Grabkowska
Galeria zdjęć z meczu: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.439033119561361.1073741887.123163777814965&type=1
