"Zagraliśmy bardzo dobrze i nie popełnialiśmy zbyt wielu błędów" - rozmowa z naszym rozgrywającym, Marcinem Cebulą
W pierwszym dniu turnieju 1/4 MPK gładko w trzech setach zespół SMS GUMP Ostrowiec Św. pokonali zawodnicy AKS-u V LO Rzeszów. Od początku do końca grę rzeszowian kreował Marcin Cebula, który w rozmowie z nami ocenił ten pojedynek, powiedział co będzie najmocniejszą stroną jego drużyny w kolejnych spotkaniach, a także ocenił sezon w IV lidze.
W trzech gładkich setach pokonaliście dzisiaj SMS Ostrowiec Świętokrzyski, co możesz powiedzieć o tym spotkaniu?
Moim zdaniem zagraliśmy bardzo dobrze na zagrywce i w przyjęciu nie popełnialiśmy zbyt wielu błędów. Prezentowaliśmy prostą grę, bez żadnych fajerwerków. Nasi przeciwnicy często się mylili, co ułatwiło nam zwycięstwo. W bloku również prezentowaliśmy się lepiej od rywali, nie popełnialiśmy błędów dotknięcia siatki, ani taśmy.
To był wasz pierwszy pojedynek w 1/4 MPK mieliście przed nim jakieś obawy?
Nie, mieliśmy atut własnej hali, więc można powiedzieć, że jest nam łatwiej. Doceniamy przeciwnika ale mieliśmy dobry dzień i się nie obawialiśmy.
Jutro zmierzycie się z zespołem TPS Lublin, jak ocenisz tego rywala?
Tego zespołu wogóle nie znamy. Jest to chyba nowa drużyna w naszej kategorii wiekowej.
Zawodnicy z Lublina swój pierwszy mecz rozgrywają rano, przyjdziecie ich podpatrzeć?
Tak, myślę że przyjdziemy zobaczyć jak grają. Pomoże nam to ustalić taktykę przez kogo gramy i na kogo zagrywać w trakcie pojedynku.
Na turniej 1/4 MPK dołączyli do drużyny Kamil Kosiba i Damian Baran, jak układa się wasza współpraca?
Myślę, że bardzo dobrze, chociaż mieliśmy ze sobą tylko trzy treningu przed tym turniejem. Bardzo fajnie weszli w atmosferę naszej drużyny. Motywują resztę zawodników na boisku, gra się z nimi bardzo dobrze.
Cały sezon na ataku grał Maciek Jakubek, teraz na tym turnieju gra Radek Kij, jakbyś ocenił jego postawę w tym meczu?
Radek zachowywał się bardzo dobrze w trakcie tego spotkania. Grał z głową, nie popełniał błędów, miał stabilną i mocną zagrywkę. Maciek niestety nie mógł zagrać, bo zachorował w ostatniej chwili. Myślę, że Radek jest jego godnym zastępcą na tej pozycji.
Gdybyś miał wskazać jeden element, który będzie waszą mocną stroną podczas tego turnieju, to co by to było?
Myślę, że atak. Mamy wysokich i dobrych technicznie zawodników, którzy świetnie sobie radzą. Mamy też mocny blok i myślę, że to też będzie naszym mocnym punktem.
Czy jest jakiś przeciwnik tutaj w Rzeszowie, którego się obawiacie?
Jesteśmy w wysokiej formie, ale jeśli mielibyśmy się kogoś obawiać to byłaby to Wifama Łódź, z którą być może będziemy grali o wyjście do półfinału MP.
Do rozgrywek centralnych przygotowywaliście się m.in. grając w IV lidze, jakbyś podsumował wasze występy?
Myślę, że zagraliśmy bardzo dobrze. Zdarzyło nam się kilka wpadek na wyjeździe, m.in. mecz przegrany 3:0 z Czudcem i u siebie prowadząc 2:0 przegraliśmy 3:2 przez brak koncentracji. Poza tym prezentowaliśmy się bardzo dobrze na boisku, graliśmy bez błędów. Nasz sezon w IV lidze oceniam bardzo dobrze.
Awans do III ligi to był wasz cel przed sezonem czy wypadkowa zdarzeń?
Naszym celem w IV lidze było przede wszystkim ogrywanie się. Można powiedzieć, że w naszym awansie pomogło nam szczęście , bo zespół z Tarnobrzega przegrał 3:0 z Sanokiem, więc nie musieliśmy rozgrywać baraży, tylko bezpośrednio awansowaliśmy.
Przez cały sezon graliście w rozgrywkach juniorskich, dość gładko pokonując rywali. Nie będziecie przez to zbyt pewni siebie rywalizując z rówieśnikami?
Na pewno lepiej by było grać z chłopakami w swoim wieku, ale też nie baliśmy się grać ze starszymi. Myślę, że zagraliśmy również bardzo dobrze podchodząc do każdego meczu z koncentracją. Byliśmy bardziej zdeterminowani żeby wygrać ze starszymi od siebie zawodnikami. Grając z rówieśnikami byliśmy tak samo skoncentrowani jak podczas gry ze starszymi od siebie zawodnikami.
Rozmawiała: Barbara Cieśla (www.aksrzeszow.pl)