SMS PZPS Spała liderem I ligi!

Pojedynek lepiej otworzyli gospodarze, którzy szybko wypracowali sobie przewagę. Ich radość trwała jednak krótko, bowiem szybko do remisu po 8. doprowadził Jakub Ziobrowski. Od tego momentu na parkiecie trwała wyrównana walka. Udane zagrywki Jakuba Kochanowskiego sprawiły, że siatkarze ze Spały zbudowali dwupunktową przewagę (15:17). W końcówce seta lepiej grę rywali czytali gospodarze, którzy po serii bloków zwyciężyli 25:21.

Kolejna odsłona to festiwal błędów gospodarzy, którzy wyraźnie nie radzili sobie z dobrymi zagraniami Bartosza Kwolka. Kiedy siatkarze Campera wyrównali stan punktowy do końca seta na parkiecie trwała wyrównana walka punkt za punkt, którą na swoją korzyść przechylili przyjezdni (24:26). Trzeci set lepiej otworzyli gospodarze prowadząc na pierwszej przerwie technicznej 8:5. Podopieczni Sebastiana Pawlika nie składali broni i systematycznie odrabiali straty. Po serii 7 punktów z rzędu siatkarze SMS-u wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca tej odsłony.

Czwarta i ostatnia partia od początku miała wyrównany przebieg. Żaden z zespołów nie pozwalał rywalom odskoczyć na więcej niż jedno oczko. Kiedy na tablicy widniał wynik 13:17, wiele wskazywało, że gospodarze doprowadzą do piątej odsłony. Dobra gra blokiem gości sprawiła, że siatkarze SMS-u doprowadzili do remisu. W końcówce spotkania zespoły walczyły punkt za punkt a szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Ostatecznie dwa skuteczne bloki na siatkarzach Campera zakończyły ten pojedynek.

Od pierwszych piłek na parkiecie zameldowali się Łukasz Kozub, który zdobył dwa "oczka", Jakub Ziobrowski, który był najlepiej punktującym - 22 "oczka", Norbert Huber (1 punkt) i Mateusz Masłowski.

KS Camper Wyszków - SMS PZPS Spała  1:3  (25:22, 24:26, 21:25, 27:29)

SMS PZPS Spała: Kozub (2), Ziobrowski (22), Huber (1), Kochanowski, Kwolek, Fornal, Masłowski (libero) oraz Droszyński, Woch, Szymański

_______________________________________________________________________________________________

Początek spotkania zwiastował spore emocje w starciu SMS-u z AGH. Od początku wyraźnie lepiej spisywali się krakowianie, którzy po skutecznych akcjach osiągali sporą przewagę. W środkowej fazie seta straty systematycznie odrabiali gospodarze, którzy wygrali pierwszą partię na przewagi 33:31. W prawdzie krócej, ale nie mniej emocjonująco wyglądał drugi set, w którym ponownie lepsi okazali się Mistrzowie Świata, którzy zwyciężyli 25:23. Trzecia odsłona to dobra gra na początku seta siatkarzy ze Spały, którzy prowadzili już 20:15. Kilka nieskończonych akcji sprawiło, że po raz kolejny w tym pojedynku drużyny walczyły na przewagi. Więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy zwyciężając 3:0 wskoczyli na 1. miejsce w tabeli I ligi.

Od początku pojedynku na parkiecie występowali Jakub Ziobrowski, który zdobył 14 "oczek" i Mateusz Masłowski, w trakcie spotkania na boisku pojawił się również Łukasz Kozub.

SMS PZPS Spała - AGH Kraków 3:0 (33:31, 25:23, 30:28)

SMS PZPS Spała: Droszyński, Kwolek, Woch, Ziobrowski (14), Fornal, Kochanowski,  Masłowski (libero) oraz Kozub (1)

_______________________________________________________________________________________________

Początek spotkania należał wyraźnie do zespołu z Tomaszowa, który pewnie wygrał dwa pierwsze sety. Zawodnicy ze Spały z kolei wyraźnie przespali ten fragment gry i mieli problemy ze skończeniem swoich akcji. W trzeciej odsłonie zdecydowanie lepiej zaczęli spisywać się gospodarze. Młodzi zawodnicy SMS-u doprowadzili do wyrównania stanu setów po 2, a ich dobra gra w każdym elemencie spowodowała, że byli nie do zatrzymania i pewnie wygrali pojedynek 3:2.

Najlepszym zawodnikiem tego pojedynku był Sławek Busch, który na swoim koncie zgromadził 17 punktów.

SMS PZPS Spała II - KS Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:2 (19:25, 17:25, 25:21, 25:20, 15:13)

SMS PZPS Spała II: Jezierski, Rybicki, Piwowarczyk, Kowalczyk, Busch (17), Miniak, Gruszczyński (libero) oraz  Godlewski

_______________________________________________________________________________________________

Premierową odsłonę w spotkaniu dobrze rozpoczęli zawodnicy z Rząśni, którzy od samego początku wypracowali sobie kilkupunktowe prowadzenie. Kolejne skuteczne kontrataki w wykonaniu przyjezdnych, pozwalały im utrzymywać przewagę nad gospodarzami. Jednak w końcówce pierwszego seta, drużyna SMS-u Spała zdołała odrobić kilka punktów, ostatecznie jednak przegrywając premierową odsłonę 20:25.

Nieco inny przebieg, w porównaniu do partii pierwszej, miała druga odsłona. Na parkiecie pomiędzy obydwoma zespołami zaczęła toczyć się wyrównana walka punkt za punkt. Zacięta rywalizacja trwała do stanu po 22, jednak w tym momencie w szeregi gospodarzy wkradła się chwila niepewności. Proste, własne błędy drużyny ze Spały sprawiły, że rywale doprowadzili do piłki setowej, przechylając szalę zwycięstwa w tej partii na swoją korzyść (22:25).

Podbudowani zwycięstwem w drugim secie, zawodnicy Czarnych Rząśnia bardzo zmotywowani przystąpili do kolejnej partii. Od pierwszych piłek narzucali swój rytm gry, pewnie kończąc kolejne kontrataki. Podobie jak w pierwszej partii, zbudowali oni nad miejscowymi kilkupunktowe prowadzenie, które utrzymali do końca partii, wygrywając ostatecznie całe spotkanie stosunkiem 3:0.

SMS PZPS Spała III - LKS Czarni Wirex Rząśnia 0:3 (20:25, 22:25, 13:25)

SMS PZPS Spała III: Rajchelt, Sługocki, Janusz, Stysiak, Kosiba, Adamczyk, Jaskuła (libero) oraz Baran, Nowak, Jezierski, Wypijewski, Szymczak, Stolc, Gronkowski

W środę zespół SMS-u Spała III, rozegrał kolejne spotkanie w ramach II ligi, w którym zmierzył się z drużyną KS Lechia Tomaszów Mazowiecki. W wyjazdowym spotkaniu, uczniowie SMS-u musieli uznać wyższość gospodarzy, którzy zwyciężyli 3:0.

KS Lechia Tomaszów Mazowiecki - SMS PZPS Spała III 3:0 (25:18, 25:16, 25:19)

Źródło: inf. własna, fot: Daria Jańczyk