Akademicki Klub Sportowy Rzeszów

Podpromie 10 , 35-051 Rzeszów

aks@assecoresovia.pl

Mistrz Polski:

  • 2008
  • 2009
  • 2010
  • 2011
  • 2013
  • 2013
  • 2014
  • 2015
  • 2016
  • 2016
  • 2018

Vice Mistrz Polski:

  • 2011
  • 2013
  • 2014
  • 2016

Brąz MP:

  • 2012
  • 2012
  • 2012
  • 2012
  • 2014
  • 2017
  • 2018
  • 2023
Reprezentacyjną przygodę podsumowują J. Dereń i J. Durski
czwartek, 15 grudnia 2016

Reprezentacyjną przygodę podsumowują J. Dereń i J. Durski

W rozgrywanym pod koniec listopada turnieju EEVZA U17 nasz klub miał aż trzech reprezentantów. Drużynę u17 prowadził trener Artur Łoza, dodatkowo na pozycji rozgrywającego występował Jakub Durski, a na libero Jakub Dereń. Młodzi zawodnicy opowiedzieli o swoich przeżyciach związanych z występami w biało-czerwonych barwach. 

Jak się czuliście po otrzymaniu powołania do reprezentacji Polski u17?

Jakub Dereń: Myślę że było to bardzo miłe zaskoczenie, ale również okazja do pokazania swoich umiejętności i sprawdzenia siebie na tle najlepszych zawodników z całej Polski.

Jakub Durski: Na początku czułem się bardzo podekscytowany, w końcu zostaliśmy najlepszą czternastką w naszym kraju. Po dniu od otrzymania tej informacji te emocje opadły i byliśmy w pełni zmotywowani żeby grać naszą najlepszą siatkówkę i udowodnić, że wybory trenerów było trafne.

Było to dla Was wyróżnienie, fakt że znaleźliście się wśród najlepszych zawodników w kraju?

J. Dereń: Na początku było to swego rodzaju wyróżnienie, ale z czasem zaczęliśmy traktować to jako motywację do dalszej pracy. Teraz pozostaje nam trenowanie i udowadnianie, że wybór nas nie był przypadkowy, aby znaleźć uznanie w oczach trenerów na następne zgrupowanie.

J. Durski: Myślę, że być jednym z najlepszych zawodników w kraju, w którym piłka siatkowa jest na bardzo dobrym poziomie to duże wyróżnienie.

Co dał wam pobyt na zgrupowaniu i gra z najlepszymi siatkarzami w Polsce?

J. Dereń: Z pewnością dużo nowych doświadczeń. Samo trenowanie pod okiem trenerów kadry dało mi wiele umiejętności, których w normalnych warunkach treningowych ciężko by było osiągnąć. Oprócz tego ciekawe przeżycia w sparingach z chłopakami ze Spały.

J. Durski: Wydaje mi się, że najważniejszym elementem, który przywieźliśmy do Polski, do Rzeszowa jest doświadczenie, zachowania w poszczególnych sytuacjach na boisku i poza nim.

Czy fakt, że waszym trenerem był trener Artur Łoza pomógł Wam w funkcjonowaniu na zgrupowaniu?

J. Dereń: Może czuliśmy się trochę inaczej od innych chłopaków na zgrupowaniu, którzy nie mieli takiego "komfortu", ale tak naprawdę nie było dla nas żadnej taryfy ulgowej. U trenerów wszyscy mieli takie same szanse dostania się na turniej, a o tym kto tam pojechał zweryfikowało boisko i ciężkie treningi w spalskich lasach.

J. Durski: Kiedy dowiedzieliśmy się, że trenerem naszego zespołu jest trener, z którym widujemy się codziennie w klubie byliśmy nieco zdziwieni, ale ta wiadomość nas ucieszyła. Byliśmy traktowani jak każdy z innych zawodników. Na miejsce w ścisłej czternastce zapracowaliśmy własnymi umiejętnościami.

Jak oceniacie turniej EEVZA U17?

J. Dereń: Same zawody były dla nas pewnego rodzaju wyzwaniem. Ogólnie nasz występ oceniam na plus, może oprócz porażki z Białorusią po naszej słabszej grze, a Rosjanie obecnie byli tak naprawdę poza naszym zasięgiem. Naszym celem będzie teraz zakwalifikowanie się do lipcowych Mistrzostw Europy.

J. Durski: Myślę, że było nas jako drużynę stać nawet na wygranie całej imprezy, ale czegoś zabrakło. Brązowy medal dał nam drugą szansę, udział w kwietniowym turnieju barażowym, z której mamy zamiar skorzystać. Jeśli chodzi o grę indywidualną, to jest jeszcze sporo rzeczy do poprawy, ale wydaje mi się, że do kwietnia będę w stanie poprawić chociaż część elementów i to da mi szansę na ponowne wystąpienie na boisku w biało-czerwonych barwach.

Czy czujecie się teraz pewniej rywalizując w lidze kadeta, po tym jak graliście z rówieśnikami z innych krajów?

J. Dereń: Osobiście ten turniej dał mi wiele pewności siebie na boisku. Teraz w naszej lidze kadeta będziemy walczyli wraz z chłopakami o zwycięstwo na koniec zmagań. Na pewno na Podkarpaciu nikt się przed nami nie położy tylko raczej będą chcieli nas pokonać i pokazać się z dobrej strony.

J. Durski: Wydaje mi się, że możemy czuć się pewniej, ale przede wszystkim chcemy pomóc naszym kolegom z drużyny w jak największym stopniu i wygrywać tyle meczów, ile będziemy w stanie.

 

Rozmawiały: Barbara Cieśla i Barbara Setlik (www.aksrzeszow.pl)

loading ...