Przegrywamy w 1 meczu półfinału Młodej Ligi. Rywalizacja przenosi się do Gdańska.
Pierwszy mecz półfinałowy Młodej Ligi zakończył się porażką Asseco Resovii. Bliżej awansu do finału jest Lotos Trefl Gdańsk, który będzie gospodarzem drugiego spotkania.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli gdańszczan. Przyjezdni mocna zagrywką odrzucili rywali od siatki, utrudniając im konstruowanie akcji. Dobra gra pozwoliła Treflowi osiągnąć czteropunktowe prowadzenie, które utrzymywało się do połowy seta. Później Resovia zaczęła odrabiać straty, czego efektem było wyrównanie, a następnie wyjście na prowadzenie. Wtedy o czas poprosił trener gości i jego podopieczni przełamali napór Asseco Resovii. Rzeszowianie nie dawali jednak za wygraną i mieli już w górze piłkę setową. Trzy z rzędu autowe ataki Darka Jakubka sprawiły, że pierwsza partia padła łupem zespołu z Pomorza.
Kolejna odsłona była już bardziej wyrównana, choć nadal Trefl siał spustoszenie w polu serwisowym. Szczególnie przekonał się o tym przyjmujący rzeszowian Szymon Pałka, który był konsekwentnie obstrzeliwany zagrywką przez rywali, co pozwoliło gdańszczanom skutecznie ograniczyć jego poczynania w ataku. Swojego dnia nie miał również Darek Jakubek i trener Wietecha w jego miejsce desygnował do gry Michała Filipa. Zmiana korzystanie wpłynęła na gospodarzy, którzy szybko odrobili starty. Chwilę później znów w szeregach Resovii pojawiły się problemy w przyjęciu, dzięki czemu ponownie na prowadzenie wyszli przyjezdni. Kolejne wyrównanie nastąpiło przy stanie po 22. Nerwową końcówkę na swoją korzyść rozstrzygnęli gdańszczanie i w meczu prowadzili już 2:0.
Trzecia partia to już zdecydowanie lepsza postawa rzeszowian i większa niż dotychczas ilość błędów popełnianych przez rywali, sprawiła że czteropunktową przewagę objęli gospodarze. Taki stan seta utrzymywał się długo, ale gdańszczanie nie zamierzali oddać tego seta bez walki. Lotos Trefl niebezpiecznie zbliżył się do rzeszowian, ale ostatnie słowo należało do Asseco Resovii, a konkretnie do Szymona Pałki, który asem serwisowym zakończył trzeciego seta.
Jedna wygrana odsłona to było wszystko, na co było stać rzeszowian w tym meczu. W czwartym secie na boisku rządziła już tylko jedna drużyna. Gracze z Pomorza znów razili mocną zagrywką oraz ograniczyli ilość błędów. Rzeszowianie nie byli w stanie przeciwstawić się świetnie dysponowanym przeciwnikom, którzy wygrali tę partię do 18, a cały mecz 3:1.
Spotkanie rewanżowe odbędzie się 13.04. Ewentualny 3 mecz 14.04 - Gdańsk.
Resovia: Kędzierski (2), Pałka (9), Kozdroń (9), Szalacha (12), Jakubek (6), Mordyl (5) oraz Twaróg (L), Komenda, Gąsior (6), Filip (7).
Lotos: M’Baye (8), Stępień (3), Zemlik (21), Behrendt (6), Urbanowicz (16), Stolc (17) oraz Zaborowski (L), Czunkiewicz (L), Pietruczuk, Sulima, Osiak.
MVP: Sławomir Zemlik
Autor: Tomasz Łotocki