ML: Zwycięski bój z Jastrzębskim Węglem!
W ostatnim spotkaniu w 2016 roku w rozgrywkach Młodej Ligi podopieczni trenera Jacka Podpory stoczyli zacięty bój z Jastrzębskim Węglem. Po pięciu wyrównanych setach lepsi okazali się rzeszowianie, którzy pokonali drużynę prowadzoną przez trenera Jarosława Kubiaka. Tytuł MVP powędrował w ręce Marcina Karakuły.
Z zagrywkami Maksymiliana Starca w początkowej fazie spotkania nie radzili sobie zawodnicy Jastrzębskiego Węgla, dzięki czemu rzeszowianie szybko odskoczyli pięcioma punktami (7:2). Niekorzystną serię z krótkiej przerwał Jakub Turski, jednak szybko tym samym zagraniem odpowiedział mu Damian Hudzik. W kolejnych minutach na prawej flance nie do zatrzymania był Bartosz Golesz (9:4), a kiedy w polu serwisowym zameldował się Marcin Krakuła na tablicy widniał wynik 17:6. Wypracowanej przewagi gospodarze nie oddali do końca premierowej odsłony, a decydujący punkt zdobył Szymon Seliga (25:15).
Skutecznymi zagraniami drugą parię rozpoczęli Bartosz Golesz i Szymon Seliga, a po skutecznym bloku Damiana Hudzika gospodarze prowadzili trzema punktami (6:3). Wśród przyjezdnych kroku rzeszowianom starał się dotrzymywać Patryk Czyrniański (12:7), niestety nie wystarczyło świetnie spisujących się podopiecznych trenera Jacka Podpory (15:10). Seria skutecznych zagrań jastrzębian przy zagrywkach Karola Borończyka sprawiły, że przewaga gospodarzy zaczęła niebezpiecznie topnieć (18:15). Czas wzięty przez trenera Asseco Resovii zmobilizował jego podopiecznych, a po powrocie na parkiet z krótkiej zapunktował Maksymilian Starzec (20:17). W końcowej fazie seta skutecznymi zagraniami odpowiadali sobie Michał Marszałek i Igor Oziabło, jednak ostatecznie to rzeszowianie objęli prowadzenie 2:0 w setach (25:23).
Seria zagrywek Patryka Czyrniańskiego otworzyła trzecią odsłonę (1:5). Wysoka skuteczność zawodników Jastrzębskiego Węgla sprawiła, że z minuty na minutę ich gra wyglądała coraz lepiej (5:9). Pewny atak Michała Marszałka, a po chwili udany blok Damiana Hudzika na środku siatki sprawiły, że rzeszowianie odrobili straty do rywali (11:13). Przez kolejne minuty na parkiecie trwała wyrównana walka, a po punktowej zagrywce Marszałka na tablicy widniał wynik po 13. Nie do zatrzymania na siatce byli Czyrniański i Karol Borończyk, którzy sprawiali gospodarzom coraz więcej problemów (14:16). Od stanu 17:17 i mocnego ataku Szymona Seligi na parkiecie trwała walka punkt za punkt (18:18). W końcowej fazie seta z zagrywkami Karola Redyka nie radzili sobie rzeszowianie, a partia zakończyła się po błędzie Asseco Resovii (21:25).
Podobnie, jak w poprzedniej odsłonie jastrzębianie szybko wypracowali sobie trzypunktową przewagę (5:2). Wysoka skuteczność Szymona Seligi pomogła zniwelować straty i na tablicy pojawił się remis po 5. W kolejnych akcjach na lewej flance blok raz za razem mijał Karol Redyk, którego na środku siatki wspierał Wojciech Kraj (6:10). Błędy po stronie rzeszowian skrzętnie wykorzystywali przyjezdni, a dobre zagrania Patryka Czyrniańskiego i Karola Borończyka pozwalały im utrzymywać prowadzenie (11:16). Zawodnicy Asseco Resovii starali się odrabiać straty swoimi serwisami. Najpierw punktować zaczął Michał Marszałek (15:19), a po chwili dobre wejście na boisko zanotował Kamil Paterek (19:23). Ostatecznie to drużyna Jastrzębskiego Węgla okazała się lepsza i doprowadziła do piątej odsłony (21:25).
Decydujący set tego pojedynku rozpoczął od ataku Maciej Jakubek (1:0). W kolejnych akcjach skutecznymi akcjami odpowiadali sobie Damian Hudzik i Igor Oziabło (3:3). Blok w wykonaniu Marcina Karakuły (6:4), a po chwili atak Michała Marszałka dał rzeszowianom dwa „oczka” przewagi (10:8). Zagrania Patryka Czyrniańskiego i Karola Redyka szybko zniwelowały straty i na tablicy widniał remis po 10. Od tego momentu na parkiecie trwała wyrównana walka. Po stronie rzeszowian nie do zatrzymania był Szymon Seliga, w szeregach jastrzębian z kolei pewnie punktował Karol Borończyk (14:13). Świetna gra w polu serwisowym ułatwiała drużynom ustawianie kolejnych bloków (17:18). Ostatecznie grę na przewagi lepiej udźwignęli rzeszowianie, którzy w końcówce zachowali zimną krew i cieszyli się ze zwycięstwa w całym spotkaniu (20:18).
MVP spotkania: Marcin Karakuła
Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:15, 25:23, 21:25, 21:25, 20:18)
Asseco Resovia Rzeszów: Karakuła (11), Golesz (9), Marszałek (13), Seliga (14), Hudzik (14), Starzec (5), Macheta (libero) oraz Woźniak (libero), Paszek, Cebula, Jakubek (5), Bożek, Paterek (3).
Jastrzębski Węgiel: Podleśny (7), Borończyk (17), Czyrniański 15), Redyk (9), Turski (2), Oziabło (12), Makoś (libero) oraz Krysiak (2), Stokłosiński, Kraj (3).
Autorzy: Barbara Cieśla i Barbara Setlik (www.aksrzeszow.pl)