Akademicki Klub Sportowy Rzeszów

Podpromie 10 , 35-051 Rzeszów

aks@assecoresovia.pl

Mistrz Polski:

  • 2008
  • 2009
  • 2010
  • 2011
  • 2013
  • 2013
  • 2014
  • 2015
  • 2016
  • 2016
  • 2018

Vice Mistrz Polski:

  • 2011
  • 2013
  • 2014
  • 2016

Brąz MP:

  • 2012
  • 2012
  • 2012
  • 2012
  • 2014
  • 2017
  • 2018
  • 2023
ML: Z piekła do nieba!
sobota, 3 grudnia 2016

ML: Z piekła do nieba!

Emocjonujące spotkanie w hali ROSiR oglądali zgromadzeni kibice. Po pięciu zaciętych setach lepsi okazali się podopieczni trenera Jacka Podpory, którzy wygrali 3:2. Najlepszym zawodnikiem tego pojedynku wybrany został Maciej Jakubek. 

Skuteczna gra kielczan w początkowej fazie spotkania pozwoliła im wypracować prowadzenie (2:5). Kiedy przewaga gości wzrosła gości do pięciu punktów, o drugi czas w spotkaniu poprosił trener Jacek Podpora (4:9). Po powrocie na parkiet, niekorzystną serię sprytną kiwką przerwał Marcin Karakuła. Pojawienie się w polu serwisowym tego zawodnika namieszało w przyjęciu rywali, a przewaga przyjezdnych zmalała do jednego „oczka” (8:9). Wojciech Dyk w kolejnych minutach sprawiał rzeszowianom sporo problemów swoimi zagrywkami, co pozwoliło im odbudować prowadzenie (8:15). Nie do zatrzymania byli w tej fazie seta kielczanie, którzy pewnie kończyli swoje akcje (12:18). Końcówka odsłony należała do przyjezdnych, a ostatni punkt zdobył Patryk Więckowski (13:25).

Od walki punkt za punkt rozpoczął się drugi set (3:3). Skuteczny blok Damiana Hudzika dały wynik 5:3. Seria zagrywek Mateusza Stósa sprawiła, że to przyjezdny wyszli na jednopunktowe prowadzenie (6:7). Od tego momentu na parkiecie trwała wyrównana walka, a skutecznymi zagraniami odpowiadali sobie Maciej Jakubek i Patryk Więckowski (9:9). Po kolejnej mocnej zagrywce Jacka Ziemnickiego, o czas poprosił trener Jacek Podpora (11:13). Skuteczna gra Dominika Paszka sprawiła, że rzeszowianie odrobili straty i doprowadzili do remisu po 16. Mocne ataki obydwu zespołów napędzały tempo tego spotkania (20:20). W końcowej fazie odsłony błąd ustawienia odgwizdali kielczanom sędziowie. A seria zagrywek Kamila Paterka zakończyła tą partię (25:21).

W okolicach remisu oscylował wynik w początkowej fazie seta (2:2, 4:4). Sytuacja na parkiecie zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Dwupunktową przewagę wypracowaną przy zagrywkach Marcina Karakuły (6:8), szybko zniwelowali kielczanie doprowadzając do remisu po 9. Przy zagrywkach Jacka Ziemnickiego po raz kolejny w tym spotkaniu przewagę zbudowali kielczanie (10:13), seria skutecznych ataków Macieja Jakubka dała remis po 13. Czas wzięty przez trenera Mateusza Grabde wyraźnie zmobilizował jego podopiecznych, którzy powrócili do skutecznej gry (14:16). Szybko straty zniwelowali rzeszowianie, a od stanu 17:17 na parkiecie trwała wyrównana walka. W końcówce partii przyjezdni odskoczyli na dwa oczka (21:23), jednak skuteczna gra w ataku Karakuły doprowadziła do piłki setowej (24:23). Ostatni punkt blokiem zdobyli w tej odsłonie Dominik Paszek i Damian Hudzik (25:23).

Seria zepsutych zagrywek rozpoczęła czwartą odsłonę (3:3). Od stanu 5:5, na parkiecie toczyła się zacięta walka punkt za punkt, a ataki naprzemiennie wymieniali pomiędzy sobą Maciej Jakubek i Patryk Więckowski (8:9). Dobra gra w bloku Kajetana Iszczuka i mocne zagrywki Mateusza Stósa sprawiły, że w krótkim czasie kielczanie odskoczyli na cztery „oczka” (12:16). Czas wzięty na życzenie trenera Jacka Podpory niewiele zmienił w obrazie gry jego podopiecznych, bowiem kolejnym skutecznym blokiem zapunktował Jacek Ziemnicki dając wynik 13:19. Do końca partii strat nie odrobili rzeszowianie, a skończona akcja kielczan doprowadziła do piątego seta (15:25).

Ostatnia odsłona rozpoczęła się od taktycznych zagrywek Kajetana Iszczuka, z którymi wyraźnie nie radzili sobie rzeszowianie (0:4). Kolejna seria padła przy zagrywkach Jacka Ziemnickiego, a prowadzenie przyjezdnych urosło do pięciu „oczek” (2:7). Po zmianie stron straty zaczęli odrabiać gospodarze, a po kolejnym ataku Marcina Karakuły, czas wykorzystał trener Effectora (6:8). Kiedy w polu serwisowym zameldował się Damian Hudzik na tablicy widniał remis po 9. W końcówce spotkania nie do zatrzymania był Maciej Jakubek (14:12), a ostatni punkt padł po ataku z krótkiej Hudzika (15:13).  

MVP spotkania: Maciej Jakubek

Asseco Resovia Rzeszów – Effector Kielce 3:2 (13:25, 25:21, 25:23, 15:25, 15:13)

Asseco Resovia Rzeszów: Karakuła, Jakubek, Paszek, Paterek, Hudzik, Zubik, Macheta (libero) oraz Małek, Burnatowski.

Effector Kielce: Stós, Więckowski, Dyk, Ziemnicki, Orobko, Iszczuk, Kuleta (libero) oraz Jaworski, Kroć.

 

Autorzy: Barbara Cieśla, Barbara Setlik (www.aksrzeszow.pl)

loading ...