Dwa zwycięstwa zespołów ze Spały!
Po tygodniu sprawdzamy, co słychać u naszych zawodników występujących w barwach SMS-u PZPS Spała. Podobnie, jak w pierwszej kolejce i teraz dwa zwycięstwa odnieśli nasi siatkarze. Od pierwszych piłek w starciu z KPS Siedlce oglądaliśmy Mateusza Masłowskiego i Jakuba Ziobrowskiego, z kolei w II lidze w podstawowej szóstce na parkiet wybiegli Łukasz Kozub, Norbert Huber i Sławek Busch.
Mecz pomiędzy SMS-em Spała i KPS Siedlce od początku zwiastował spore emocje, bowiem żadna z drużyn nie potrafiła zbudować sobie kilku punktów przewagi. Kiedy udało sie to gościom, szybko do remisu doprowadziły skuteczne zagrania Jakuba Kochanowskiego i Dawida Wocha. Kiedy na tablicy pojawił się wynik 14:14 proste błędy zaczęli popełniać siedlczanie, co ułatwiło gospodarzom wypracowanie kilkupunktowej przewagi. W końcówce seta swoich szans na odrobienie strat nie wykorzystali goście, dzięki czemu to gospodarze triumfowali 25:23.
Podobnie, jak w premierowej odsłonie, tak i teraz po chwili wyrównanej gry, na kilka "oczek" odskoczyli zawodnicy SMS-u. Tym razem gościom udało się wyrównać wynik na tablicy, głównie dzięki wysokiej skuteczności skrzydłowych. Od tego momentu zespoły grały punkt za punkt, sporo ryzykując na zagrywce. Dobrze w ataku spisywali się Bartosz Kwolek i Jakub Ziobrowski, jednak nie wystarczyło to, by przechylić szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy w tym secie.
Przegrana w końcówce poprzednia partia wyraźnie wybiła z rytmu gospodarzy, którzy na początku odsłony popełniali proste błędy w ataku. Brak skuteczności siatkarzy ze Spały wyraźnie nakręcał grę rywali, którzy dodatkowo ustawiali kolejne skuteczne bloki budując przewagę do pięciu oczek. Dopiero wejście na parkiet Łukasza Kozuba i jego świetne zagrywki sprawiły, że gospodarze mieli okazję do wyprowadzania kontrataków. Remis sprawił, że młodzi zawodnicy ze Spały wyraźnie się pobudzili i byli nie do zatrzymania w końcówce trzeciej partii (25:22).
Czwarty set od początku toczył się pod dyktando gospodarzy. Dobra dyspozycja w polu serwisowym Jakuba Ziobrowskiego i Bartosza Kwolka, a także kolejne kontrataki kończone przez Tomasza Fornala sprawiły, że podopieczni Sebastiana Pawlika wyszli na czteropunktowe prowadzenie. Systematycznie straty starali się odrabiać siedlczanie, a z czasem wynik zbliżał się do remisu. Nie do zatrzymania był jednak Kuba Ziobrowski, który pewnie punktował w ataku, dodatkowo udane bloki siatkarzy ze Spały utrudniały grę rywalom. Kiedy wydawało się, że gospodarze pewnie kroczą po zwycięstwo proste błędy doprowadziły do remisu (23:23), jednak udana kontra Fornala zakończyła pojedynek.
SMS PZPS Spała - KPS Siedlce 3:1 (25:23, 23:25, 25:22, 26:24)
SMS PZPS Spała: Ziobrowski, Fornal, Kwolek, Droszyński, Woch, Kochanowski, Masłowski (libero) oraz Kozub
________________________________________________________________________________________
Od początku spotkania widać było wyraźną różnicę pomiędzy obydwoma zespołami. Zawodnicy ze Spały wybiegli na boisko z jednym celem - wygrać ten pojedynek, jak najmniejszym nakładem sił. Przyjezdni nie mieli zbyt wielu argumentów, co od razu przełożyło się na poziom tego meczu. Gospodarze od pierwszych piłek rozgrywali dobry pojedynek. Pewnie kończone akcje pozwalały im systematycznie powiększać przewagę. Mimo kilku drobnych błędów w końcówce spotkania, to zawodnicy SMS-u cieszyli się ze zwycięstwa w inauguracyjnej partii (25:19).
Drugi set rozpoczął się pod dyktando gospodarzy. Goście popełniali coraz więcej niewymuszonych błędów, co skrzętnie wykorzystywali zawodnicy ze Spały. Siatkarze MKS-u nie potrafili zaskoczyć rywali swoimi zagraniami. Gospodarze z kolei popisywali się dobrymi zagrywkami, odrzucając tym samym przeciwników od siatki. Równa i pewna gra dała wygraną w drugim secie siatkarzom SMS-u 25:18.
Ostatnia partia tego pojedynku to kontynuacja gry gospodarzy z poprzednich odsłon. Świetne serwisy ułatwiały blokującym czytanie gry rywali, a co za tym idzie pozwalały kontrolować siatkarzom ze Spały przebieg spotkania. Wyraźna dominacja w każdej partii sprawiły, że to gospodarze pewnie zwyciężyli 3:0 i pozostają niepokonaną drużyną w rozgrywkach II ligi.
SMS PZPS Spała II - MKS Bzura Ozorków 3:0 (25:19, 25:18, 25:22)
SMS PZPS SPAŁA II: Kozub, Busch, Huber, Szymański, Piwowarczyk, Domagała, Gruszczyński (libero)
Źródło: inf. własna, Foto: Daria Jańczyk Photography